Telewizja Republika nagle przeobraziła się z niszowej stacji z garstką oglądających w telewizję, którą śledzą dziesiątki tysięcy widzów. Za wzrostem oglądalności poszedł mocny skok cen reklam. Ale ubywa reklamodawców. Co na to Republika? Telewizja ma swoje sposoby na zarabianie.
We wtorek, 19 marca, we wszystkich najważniejszych programach TV Republika pojawił temat związany z zapowiedzią koalicji rządzącej, która zamierza wypuścić na wolność 20 tysięcy więźniów. W programie "W punkt" poseł KO Artur Łęcki pozwolił sobie na ironiczny komentarz, który wywołał burzę w prawicowych mediach.
Cichopek, Kammel, Sikora, Kurzajewski gwałtownie zaprzeczają, żeby mieli prowadzić śniadaniowy program w Telewizji Republika. Inne dawne twarze "Pytania na śniadanie" milczą w tej sprawie.
Od początku roku TV Republika zmaga się z bojkotem reklamodawców i utratą reklam ze spółek skarbu państwa. Wygląda jednak na to, że prawicowa stacja wyszła cało z kryzysu. W lutym wpływy z reklam były ponad czterokrotnie wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. O jakich konkretnie kwotach mowa?
W weekend rusza nowy śniadaniowy program TV Republika - zdradził w rozmowie z jednym z branżowych portali Tomasz Sakiewicz. Kto zostanie twarzą śniadaniówki prawicowej stacji? Najczęściej pada nazwisko Anny Popek, która była ponoć pierwszym wyborem prezesa stacji.
Adrian Klarenbach po zwolnieniu z TVP powędrował w ślad za wieloma kolegami i koleżankami do Telewizji Republika. Prezenter z miejsca dostał codzienny program poranny, ale już teraz wiadomo, że będzie go na antenie jeszcze więcej.
Dawniej Adrian Klarenbach prowadził w TVP Info m.in. program "Minęła 9", teraz stał się gospodarzem bliźniaczego formatu "Po 9" w TV Republika. Podczas emisji pierwszego odcinka na żywo pojawiły się problemy techniczne.
Przed zmianą władz w TVP Rafał Patyra bronił wcześniejszego układu w mediach publicznych. Nikogo więc nie zdziwiła informacja, że po nowym roku wylądował w TV Republika. Dostał tam swój program "Express Republiki", który cieszy się tak dużą popularnością, że został właśnie wydłużony o kilka cennych minut.
W piątek, 15 marca, do programu "Dzisiaj: Gość" w TV Republika zaproszeni zostali Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik. Były szef CBA oraz jego były zastępca komentowali zeznania Jarosława Kaczyńskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa.
TV Republika zaczęła bić rekordy oglądalności po rewolucji w TVP. Do prawicowej stacji przeszła masa dawnych widzów Telewizji Polskiej. Jak dziś prezentują się wyniki.
Michał Rachoń, prezenter i dyrektor programowy Telewizji Republika, wielokrotnie powtarzał na antenie swojej stacji, że nie jest ona zależna od polityków. Że nie ulega naciskom i wpływom ludzi władzy. Co nie znaczy, że sama w oczywisty sposób nie wspiera konkretnej opcji politycznej.
Odkąd w grudniu w TVP dokonała się potężna rewolucja, wielu widzów przeszło do TV Republika. A stacja zaczęła prosić swoich fanów o finansowe wsparcie. Przed kamerami apelowali o to Rachoń czy Holecka. Wymyślili jeszcze coś.
"#Jedziemy" Michała Rachonia, mimo porannej pory nadawania, jest bez wątpienia jednym z najpopularniejszych programów w TV Republika. W środę, 13 marca, dziennikarz nadawał z Waszyngtonu, a jego gościem był prezydent Andrzej Duda.
Transfery z TVP do TV Republika jak widać się nie kończą. Do stacji Tomasza Sakiewicza przeszedł Bogusz Jankowski. Widzowie z pewnością znają jego tatę - dziennikarza Polsat News, Grzegorza Jankowskiego.
Powinny zadziałać systemy bezpieczeństwa. A więc albo w TV Republika są one za słabe, albo była jakaś zewnętrzna przyczyna zaniku sygnału: błąd ludzki, a może nawet... dywersja - sugerują eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa po awarii w TV Republika.
W poniedziałek doszło w Warszawie do awarii zasilania, w wyniku której odcięta od prądu została m.in. TV Republika. Z relacji dziennikarza Łukasza Jankowskiego wynika, że sytuacja w siedzibie stacji była nerwowa, a w głowach zaczęły się rodzić myśli o sabotażu. To było popołudniu. Wieczorem miała miejsce kolejna awaria.
TV Republika zanotowała od początku roku duży skok oglądalności oraz podwyższyła ceny reklam. Jednak jej koszty także rosną, trzeba chociażby zapewnić byłym gwiazdom TVP godziwe wynagrodzenie. Stacja emituje coraz to nowe akcje i są tego efekty.
W niedzielnym programie "Polityczna kawa" Tomasz Sakiewicz poświęcił większość czasu Nowej Lewicy, wokół której w ostatnich dniach zrobiło się głośno za sprawą jej werbalnego ataku na koalicjanta. W programie porównano m.in. wypowiedzi Włodzimierza Czarzastego w kwestii "moje ciało, moja sprawa".
Po grudniowej rewolucji w TVP oglądalność TV Republika gwałtownie poszybowała w górę. Ostatnie statystyki mogą jednak nie napawać włodarzy stacji optymizmem. Widownia Telewizji Tomasza Sakiewicza systematycznie się kurczy. Mimo tego Danuta Holecka podziękowała widzom za "rekordową oglądalność".
Michał Rachoń w piątkowym (8.03) wydaniu swojego programu "Jedziemy" tradycyjnie prosił widzów Telewizji Republika o wsparcie finansowe na podany numer konta. Na zachętę zdradził, w co inwestuje jego stacja i przekonywał, że TV Republika jest realnym zagrożeniem dla TVN24. Ale bez podania żadnych dowodów.
- To nie byli protestujący rolnicy. To byli zawodowi zadymiarze, zawodowi chuligani, którzy chcieli na tej sytuacji się jakoś wyżyć – powiedział Szymon Hołownia dziennikarzom. Do pewnego stopnia szefowie TV Republika zgadzają się ze słowami marszałka Sejmu.
W środę 6 marca Telewizja Republika relacjonowała na żywo starcia protestujących rolników z policją. Na pasku pojawiły się hasła w stylu "PSL i Kołodziejczak pozwalają Tuskowi na bicie rolników", a reporter podkreślał, że to wszystko wynik rządowej prowokacji. Nagle przed kamerę wtargnął mężczyzna w myśliwskim ubraniu, który rzucił wulgarny komentarz podczas transmisji na żywo.
Po tym, jak Jarosław Kaczyński zapowiedział stworzenie nowej, dużej telewizji, "która będzie wolna", ruszyły domysły. Mówiło się, że PiS rozmawiał o przejęciu TV Puls. Teraz pojawiły się doniesienia o innej stacji.
W poniedziałek 4 marca Danuta Holecka poprowadziła główny program informacyjny Telewizji Republika - "Dzisiaj". Pod koniec audycji prezenterka zwróciła się z podziękowaniami do widzów, mówiąc o rekordowych wynikach oglądalności. Zamiast twardych danych i wykresów na ekranie pokazano jednak numer konta bankowego.
W Telewizji Republika nie brakuje kontrowersyjnych postaci, które wypowiadają skandaliczne hasła na wizji. Jednym z nich jest Jacek Sobala. Prowadzący w głównym programie informacyjnym stacji przekazał widzom słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza, które uderzały w polskich rolników. Przy czym była to jawna manipulacja cytatem, której nie poparto żadnym nagraniem.