Od ponad dziesięciu lat we współczesnej telewizji panuje trend programów typu talent show. Od 2001 roku, gdy brytyjska telewizja wyprodukowała "Idola" gorączka programów odkrywających i promujących najróżniejsze talenty, rozlała się po całym świecie. W kolejnych krajach pojawiały się narodowe wersje popularnych w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii programów lub tworzyły własne, autorskie show. Wydaje się jednak, że po dekadzie niepodważalnej dominacji talent show w sferze programów rozrywkowych, nadchodzi nieuchronny kres tego typu produkcji. Największe gwiazdy programów rezygnują z udziału w produkcji, na castingach pojawia się coraz mniej chętnych, a promowani zwycięzcy show najczęściej przepadają bez echa. Czy formuła programów talent show została już do cna wyczerpana, a widzowie odczuwają przesyt formatem?